z klimatem...

z klimatem...

wtorek, 13 września 2011

Zagadka

Gdzie można obejrzeć taki piękny las?





poniedziałek, 12 września 2011

Ogłaszam początek jesieni!

Znalazłam na podwórku pierwszego kasztana - znak, że nasze biedne kasztanowce przetrwały kolejny sezon, nie poddały się szkodnikowi. I niech tak trzymają, lubię je bardzo.
Dojrzały też winogrona - nie te egzotyczne, południowe, tylko nasze - małe, kwaśne i drapiące w usta. Za nic w świecie nie zamieniłabym ich na słodsze, powszechnie uwielbiane odmiany.
Potomki wdrażają się do obowiązków, ja nadrabiam blogowe zaległości, by też zasiąść nad obowiązkiem, który tym razem trzeba dociągnąć do końca....
A zwierzęta? Cóż...jak to one - prowadzą beztroski żywot przyjaciół domu...



Od razu tłumaczę: nieproporcjonalna ilość zdjęć nie wynika z moich psowych preferencji: po prostu - Burava jest mniej ruchliwa i daje sie "złapać". Wilczasty cierpi na ADHD, które ujawnia się szczególnie wtedy, kiedy widzi aparat.....

Z ciekawostek - mam nową zabawkę - iPada. Kocham go straszliwie od kilku dni....Mam nadzieję, że nie zrobi mi żadnego brzydkiego psikusa i pozostaniemy w długim i stabilnym związku.....

czwartek, 1 września 2011

Początek...końca

Obydwoje Potomków zaczęło ostatni rok edukacji w swoich szkołach. Przed nami trudne decyzje odnośnie przyszłości...

Początek roku u Gryzeldy - z nowym Dyrektorem. Aż żal będzie odchodzić ze szkoły - takie pozytywne zmiany się zapowiadają. początek roku u Gburka - bez rewolucji. Tutaj brak rewolucji jest też pozytywem.

Głęboko oddycham przed zanurzeniem się w tematykę okołoszkolną...oby decyzje o dalszej edukacji były dobrymi decyzjami...