z klimatem...

z klimatem...

środa, 23 listopada 2011

Porada wychowawcza

Za pośrednictwem facebooka, moja Bardzo Dobra Koleżanka udzieliła dziś świetnej porady wychowawczej. Nie mogę się powstrzymać od zacytowania, bo pomysł jest przedni, skuteczny i godzien naśladowania. Oto on:


tydzien temu syn spac nie chcial o 23. W zwiazku z tym zostal wywleczony z lozka, postawiony przed pralka i mial wieszac pranie. Wil sie, plakal i wyrzekal, pol godziny mu to zajelo ale powiesil i spac poszedl natychmiast.
Od tego czasu jeczenie "nie chce mi sie spaaaac" zalatwiane jest za pomoca "jest podloga do umycia". Syn zasypia natychmiast :)
 
Ja zamierzam stosować na swoich Potworzętach, w razie niesubordynacji nocnej. Kluczowa jest tu konsekwencja wykonania: to nie może być straszenie, to ma być realnie przeprowadzona akcja!

4 komentarze:

  1. slusznie, kazda kara jest przerazajaca jesli wiemy, ze jest wykonywana i nie ma od tego odowłania.
    dlatego smiem twierdziec, ze nie ma co podnoscic ilosci lat kary za rózne przestepstwa, tylko, z zelazna konsekwencja wykonywac wyroki sadu, bez mozliwosci ich skrocenia. wtedy dopiero bedzie spokojnie i bezpiecznie na kazdym miejskim osiedlu, wsi czy w czasie manifestacji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zastosowalam i nie zaluje. Efekt natychmiastowy. Ag_ag

    OdpowiedzUsuń
  3. ale efekt polega na tym, ze masz czystość i błysk w mieszkaniu, czy też na tym, że dzieci spać chodzą o stosownej porze? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Spac chodza o stosownej porze, a przynajmniej z lozek nie wylaza. Czysciej tez sie robi, bo przed spaniem prewencyjnie ogarniaja grubszy bajzel. Ag_ag

    OdpowiedzUsuń