...wyjęłam dziś z pralki skarpetki. Dużo skarpetek. Każda miała swoją parę.
To się nie zdarza. To musi być jakaś anomalia w przyrodzie - burza magnetyczna na Słońcu? Zmiana osi Ziemi? Ufoludki nas podtruwają? A może prozaicznie: pralka mi się wściekła?
Nie wiem, ale do tej pory nigdy nie wyjmowałam sparowanych skarpetek z pralki. Szykuję się na najgorsze....
;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz