z klimatem...

z klimatem...

czwartek, 17 marca 2011

Koniec świata nadciąga....

...wyjęłam dziś z pralki skarpetki. Dużo skarpetek. Każda miała swoją parę.
To się nie zdarza. To musi być jakaś anomalia w przyrodzie - burza magnetyczna na Słońcu? Zmiana osi Ziemi? Ufoludki nas podtruwają? A może prozaicznie: pralka mi się wściekła?

Nie wiem, ale do tej pory nigdy nie wyjmowałam sparowanych skarpetek z pralki. Szykuję się na najgorsze....

;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz