Czy ja mówiłam, że zieleń jest na swoim miejscu?
To już jej nie ma! Została przykryta całkiem słuszną warstwą śniegu - razem z kolorowymi bratkami oraz dopiero-co-kiełkującymi różnymi roślinami.
Śnieg w maju! Też coś! Jestem oburzona i zniesmaczona.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz