Ogłaszam otwarcie sezonu!
Po zadziwiająco pięknym październiku.
Po zaskakująco cudnych Wszystkich Świętych.
Po zdumiewająco słonecznym Dniu Zadusznym.
Mamy deszcz.
Prawdziwy, jesienny, ponury deszcz.
Jutro będzie się działo....już nawet stęskniłam się za bryzgami kałuż i mlaskaniem błota.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz