z klimatem...

z klimatem...

poniedziałek, 6 września 2010

Ciężko wstawać...

...ale Potomki dzielnie podreptały do szkół, my zaś, stopniowo zapominając o miłych chwilach relaksu, pogrążyliśmy się w wir pracy, która postanowiła - od samego początku - dostarczyć nam wielu atrakcji.
Nie, nie będzie to leniwy, początkowy, pourlopowy tydzień.
Do roboty!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz