z klimatem...

z klimatem...

piątek, 30 lipca 2010

Na zakończenie


Na fotce Ten, Który Połknął Bakcyla. Już zapowiedział, że za rok obowiązkowo płynie również. Może nawet na dłużej. Z żeńskiej części naszej rodziny nie będzie raczej pożytku, w sensie żeglarskim.
W pamięci zostaną niewątpliwie wieczorne seanse Osadników z Catanu. I rozmowy na każdy temat. Oraz duże ilości zielonych opakowań po serku wiejskim - w końcowej fazie w "serku wiejskim" przechowywaliśmy sól, cukier, płatki, orzeszki. Swego rodzaju loterią było, co się wyciągnie, sięgnąwszy do szafki.
Fajnie jest wypoczywać w dobrym Towarzystwie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz