z klimatem...

z klimatem...

piątek, 13 sierpnia 2010

Trzynastego wszystko zdarzyć się może...

Awaria Zielonego - to najbardziej prawdopodobne. Więc bach: jest.
Awaria nowego laptopa - prawie niemożliwe, ale bach: jest.
Awaria kłódki - kuriozalne, ale czemuż by nie? Bach!

Z tego wszystkiego awaria kłódki okazała się najśmieszniejszą sprawą - już po jej przepiłowaniu wyszło na jaw, że zwyczajnie: klucze, którymi próbowano ją otworzyć przynależały do innej kłódki.

Pech to pech - nie tylko w piątek trzynastego.

Za to wrocławski Rynek - jak zawsze uroczy. Niezależnie od daty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz