Taki tytuł widziałam w prasie kobiecej.
I sobie pomyślałam: jak to czasy się zmieniają....Dwadzieścia lat temu moja szwagierka była w ciąży z trzecim dzieckiem. Miała lat trzydzieści trzy, starsze jej dzieci dorastały do wieku nastoletniego, a ona rozpaczała: "co to będzie, przecież ja taka STARA jestem???" Na izbie porodowej (bo to w małym miasteczku było) jej depresja jeszcze urosła, bo przecież była najstarsza, z dziesięć lat starsza od innych kobiet.
Fakt, na wsi pewnie wolniej świat idzie do przodu - pewnie nadal kobieta po trzydziestce jest "starą matką".
Ale w mieście? Mamy technologie! Mamy sposoby. Wiemy, jak przechytrzyć naturę. Wiemy, jak zachować młodość, do czasu, kiedy będzie ODPOWIEDNIA CHWILA na dziecko. Bo na dziecko musi być PORA.
Najpierw kariera, potem małżeństwo, potem życie towarzyskie. A potem TOWARZYSTWO zaczyna się rozmnażać. To i nam WYPADA. Wtedy nadchodzi CZAS. Trzeba podjąć starania, bo fizjologia już nie ta sama, co w młodości. Ale czyż nam, ludziom, nie uda się wygrać z przewidywalną przyrodą? Medycyna jest silną nauką, poradzi sobie.
Tylko co potem.......?
W wieku 50 lat biegać po piaskownicach i placach zabaw? Można, jeśli lubi się słyszeć teksty: "o, chłopczyku, z babunią przyszedłeś?"
W wieku 55 lat chodzić na wywiadówki i przekomarzać się z młodocianymi nauczycielami, bo "co oni tam wiedzą o życiu, gówniarze"? Można, pewnie.
W wieku 60 lat jeździć z Potomkiem na rolkach i łazić po górach? Można - sama zamierzam (nawet bez Potomków, jeśli się na mnie wypną). Ale czy przechytrzona NATURA na to pozwoli?
W wieku 65 lat brać czynny udział w wychowaniu młodego, prawie ukształtowanego człowieka? Z uwzględnieniem rozterek uczuciowych, edukacyjnych i zawodowych. Mając na uwadze fakt, że przez ostatnie 20 lat zmieniło się na świecie tyle, że niewiele osób 65- letnich ogarnia te zmiany. Mając na uwadze fakt, że przez sto lat zmieniło się mniej, niż przez ostatnich 20, co pozwala sądzić, że przez następne 20 postęp będzie jeszcze szybszy....
Nie, 45 lat to za późno na macierzyństwo. Im bliżej mi do tego wieku, tym jestem bardziej pewna.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz