Albo wprowadzenie do performance.
Po co? Dlaczego? Co w tym dobrego?
Moje dzieci też to mają: niechęć do prac plastycznych. Wszelkich. Technika obojętna.
A tu - nie wiedzieć czemu - im bardziej ambitna szkoła, tym większy nacisk na wyrażanie swych naukowych zapędów za pomocą sztuki, o, pardon: SZTUKI.
Historia, klasa 1 - zrób pracę o Rzymie - w formacie A 0, technika dowolna.
Plastyka, klasa każda - wyklejanki, malowanki, wycinanki, wydzieranki - tu przynajmniej przedmiot uzasadnia...ale mamy też:
Język polski, klasa 4 - zrób ilustrację do lektury - nie, nie w zeszycie, na kartce z bloku, mile widziane ilustracje farbami...może być wyklejanka plasteliną albo wydzieranka z papieru, A 0? - świetnie, może być i większe - zawsze można skleić ze sobą dwa arkusze A0!
Muzyka, klasa 1 - plakat o muzyce współczesnej. Powycinać informacje o zespołach i zdjęcia. Nakleić. Format - no jasne, że A 0!
Przyroda, klasa 4 - mapa Polski, wyciąć i nakleić na kartkę. Banał. Tylko kartka, która jest w stanie pomieścić wyciętą mapę, ma wymiar.......tak, tak! zgadza się! - A0!
Za jakie grzechy??? Czego uczy cięcie i naklejanie? Co ma na celu tworzenie DZIEŁ w formacie A0 na tematy dowolne? Czy to jest przygotowanie do bycia performerem? Kto zrobi w swym życiu więcej wyklejanko - wydzieranek, staje się automatycznie jednostką bardziej społecznie przystosowaną? Lepszą? Czującą sztukę?
Jestem ułomna w zakresie odbierania Sztuki Współczesnej, ponieważ w dzieciństwie migałam się od tego typu prac. Nie przeszłam należytej inicjacji, nie zostałam Wtajemniczona. Moje poczucie estetyki pozostaje w uśpieniu, jestem duchowo niedorozwinięta....czego i Potomkom z całego serca życzę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mój Czwartoklasista ze swoim Tatą budował w święta latarnię morską z tektury, styropianu, kabla, bateryjek i żaróweczki do latarki...
OdpowiedzUsuńo jesooooo.......
OdpowiedzUsuńa my właśnie jedziemy po zapas brystolu
będziemy robić kolaże na muzykę i przyrodę
mam ochotę popełnić rytualne zabójstwo
opcja "tworzenie z Tatą" nie wchodzi w grę
A opcja "stwórz to sam(a) i pokaż mi jak skończysz"? :)
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi się Homer Simpson budujący Opactwo Westminsterskie z wykałaczek dla Barta... i ocena jury: ten projekt wygląda tak, że z pewnością nikt dorosły w tym nie pomagał :)
powodzenia z kolażami, w każdym razie!
opcja była ćwiczona
OdpowiedzUsuńza każdym razem jest ćwiczona
dlatego wiem, że to marny pomysł, no, chyba że mam ochotę na wściekłe dziecko w domu plus dwója za pracę
jeśli biorę w tym udział, praca oceniana jest na cztery ;), a dziecko zadowolone
u mnie też żaden nauczyciel nie ma cienia wątpliwości, że praca jest samodzielna.........