BIODIVERSITY
filmik dedykowany temu panu od wycinania krzaków wzdłuż Wisły.
A ja, z okazji Dnia Matki, zamiast kwiatków dostałam właśnie krzaki :)
Potomki, skażone moim nowym farmvillowym nałogiem, doszły do wniosku, że najbardziej ucieszą mnie drzewa owocowe. Wzruszające.
Jeśli w me urodziny ujrzę za oknem radośnie pokwikującego, różowego prosiaczka oraz białe jagnię, uznam, że chyba przesadzam z internetową farmą.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz