z klimatem...

z klimatem...

środa, 6 stycznia 2010

słowotwórstwo

Mistrzynią świata w słowotwórstwie, rzutem na taśmę, zostaje A.
W końcówce roku 2009, pobiła bowiem naszego Majstra S., który już - już otarł się o pierwsze miejsce....

Słowem ulubionym pana S. jest "pirzyć" - w różnych wariantach.
"rozpirzyło się" - zepsuło się
"trzeba wypirzyć" - wyrzucić
"zapirzać" - iść szybko
"wpirzyć" - wtłuc komuś, albo wcisnąć coś gdzieś (najczęściej siłą)

i tak dalej, i tak dalej....

Ma też nasz Majster wiele innych przysłów, powiedzonek oraz złotych myśli i opowiastek - na każdą okazję.

Jednak A. przebiła wszystko.
Spotkaliśmy się u nas na poświątecznej kawce i dojadaniu resztek słodyczowych. Wszystkim bardzo przypasowały trufelki obtaczane w orzechach. A., sięgając po kolejnego, rzekła z delikatną skruchą:

"przepyszne te DUPOROSTY"

czyż nie mistrzowskie oddanie nazwą charakteru zjawiska? Jak dla mnie - owszem.

2 komentarze:

  1. moje nowe ciasteczka świateczne nazwano dupkami :P - lea kurde jak tu się logowac ? u Ciebie ?

    OdpowiedzUsuń
  2. leuś - jak się logować? trzeba się wcześniej zarejestrować w google jako użytkownik (można podać maila gazetowego jako nazwę użytkownika) i już :)
    albo podpisywać się pod komentarzami - wtedy można bez logowania

    OdpowiedzUsuń